Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2022

066. Przegrał pan papież, ten pan papież.

 Dziś podzielę się z Tobą ciekawostką. 26-go października 2022 odbyły się w Wałbrzychu wybory patrona Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 5. Wygrała księżna Daisy Hochberg von Pless, angielska arystokratka, księżna pszczyńska, hrabina von Hochberg, baronowa na Książu, filantropka i społeczniczka (stworzyła specjalne warunki dla swych robotników, obejmujące darmowe mieszkania, ogródki działkowe, przedszkola, szkoły, szpitale, ubezpieczenia zdrowotne i emerytalne, dom towarowy), pacyfistka, pielęgniarka Czerwonego Krzyża podczas I wojny światowej, ekolożka (to dzięki niej wybudowano kanalizację Wałbrzycha i oczyszczalnie ścieków spływających do przepływającej przez miasto rzeki Pełczyny), autorka poczytnych pamiętników. Jeżeli zastanawiasz się, skąd na blogu antyklerykalnym taka informacja, służę wyjaśnieniem: Daisy Hochberg von Pless zostając patronką Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 5 w Wałbrzychu pokonała wysuniętą przez prawicę kandydaturę twórcy nowoczesnego systemu ochrony pedofilii

065. Boooo...! Happy Halloween!

 Właśnie czytam sobie, że "Wojownicy Maryi" będą przepraszać za bluźnierstwa w Halloween. Bardzo mi się to podoba, uwielbiam to wręcz do rozpuku, bo według moich informacji, przeprosić można kogoś konkretnego za swoje własne czyny przeciwko niemu, tymczasem oni będą przepraszać wytwór swojej wyobraźni za urojone przewinienia dokonane na całym Świecie przez nieznanych sprawców! Wobec powyższego oczywistym jest, że do przeprosin dojdzie w Koninie. Ja nawet zadałem sobie odrobinę trudu i znalazłem dla nich w sieci fajną modlitwę błagalną autorstwa grupy Monty Pythona. Monty Python - Sens życia wg. Monty Pythona,  Modlitwa . O Panie! Jesteś taki wielki! Tak nieskończenie ogromny! Boże! Naprawdę jesteśmy tu na dole pod wrażeniem, mówię Ci! Wybacz nam Panie to nasze straszne kadzenie... ...i bezwstydne lizusostwo..., ale jesteś taki silny i dobry..., po prostu... SUPER! FANTASTYCZNY! AMEN! Pewnie się dziwisz (i nie chodzi mi o don Stanislao), że użyłem zwrotu "będą przepraszać

064. Dlaczego? Żeby babci nie było przykro, bo wspieram męża, bo żona mi kazała!

  Dziś czytałem  ten oto artykuł (kliknij tu)  omawiający kwestię chodzenia do kościoła ludzi niewierzących, bądź nie identyfikujących się z kościołem rzymskokatolickim. Podawano w nim powody jak w tytule notki, oczywiście poparte "świetnymi" uzasadnieniami. Powiem Ci tylko, że ręce i nogi mi opadły. Dorośli ludzie racjonalizujący swój strach przed byciem sobą tak marnymi tłumaczeniami, jak "nie wierzę w ten cyrk, ale dla męża to ważne, więc go wspieram" (w czym go niby wspiera, nie mam bladego pojęcia, toć do wykonywania obrzędów, ani tym bardziej do wiary nie jest mu potrzebna), czy "żona kazała, sam uważam, że obecny kościół nie ma nic wspólnego z wiarą i bogiem, ale małżeństwo to sztuka kompromisów" (co za okrągły banał uzasadniający ubezwłasnowolnienie, od kiedy to małżonce potrzeba kompromisu w tym, czy ona pójdzie, chce to niech idzie - problem tkwi w tym, że wymusza chodzenie do kościoła tego biednego niewolnika). "Żeby babci nie było przykro&

063. Między wolnością a niewolnictwem.

  Religia to władza, a wiara to sprawa indywidualna. Religia to kontrolowanie, przede wszystkim kontrolowanie kobiet. Chodzi o to, żeby kobietę nastroić jak gitarę, utemperować. Niestety, widzę tylko szkody dla kobiet wynikające z religii. I mówię to jako osoba wierząca, która nie poddaje się kontroli. Khedi Alieva, prezeska Fundacji Kobiety Wędrowne.  Wybór wolnego człowieka wydaje mi się prosty. Czyżby to jednak miało znaczyć, że religia jest narzucana siłą? "Bollocks", powiedzieliby Irlandczycy, Szkoci, Anglicy i Walijczycy! A ja...? Ja mam na ten przykład w bliskiej rodzinie kogoś, kto twierdzi że wierzy, ale uważa się za sprytnego antyklerykała, więc pierwsze dziecko ochrzcił sam, drugiego już nie chciał, ale ochrzczono je w tajemnicy przed nim. Mimo to i tak zapłaci księdzu panu "cołaskę", jak będzie trzeba przed mamusią poudawać wierzącego, choć dla odmiany przed dziećmi, które podrosły na tyle, że odmawiają chodzenia na religię i nabijają się z kościelnych p