Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2022

059. Wcale nie pierdolnięci.

Czasem wspominam końcówkę lat osiemdziesiątych. Byłem wtedy nastolatkiem, a jest to wiek, gdy oprócz coraz śmielszych prób samostanowienia, intensyfikuje się też zainteresowanie Światem, w tym polityką. Akurat wtedy do Polski zaczynały docierać pierwsze reportaże o absurdach systemu komunistycznego w Korei Północnej: pomnikach i tablicach pamiątkowych na każdym kroku, wspominających pobyt, rozmowę, czy "złote myśli" Kim Ir Sena. Myślałem sobie: "Ale idioci?! Jak tak można?!Gdzież to na przykład na widokowych uskokach górskich wykuć widoczne z daleka sentencje dyktatora lub tablicą pamiątkową uwiecznić chwilę, gdy przysiadł, zamyślił się i udzielił światłych wskazówek?!" Znasz ten sposób myślenia??? Aż tu nagle skończył się PRL i co się zaczęło dziać: Zdjęcie powyżej przedstawia zamek Chojnik. Pierwsza pisemna wzmianka o nim pochodzi z 1364 roku, nieustannie rozbudowywany aż do pożaru w 1675 roku, od kiedy zaczął popadać w ruinę. Jeden z najpiękniej położonych i na

058. Byliśmy na Dublin Pride.

Bywasz na paradach równości? Bardzo mi zależało, żeby w tym roku pójść. Jestem Polakiem, uznałem że czas wyraźnie opowiedzieć się po stronie ofiar, właśnie teraz, w chwili gdy w mojej Ojczyźnie następują procesy sankcjonujące prześladowania na tle preferencji seksualnych, szczególnie jeśli inicjowane są przez hierarchów katolickich. Pochodzę z Polski, gdzie dzieci popełniają samobójstwa, szczute przez koleżanki i kolegów podjudzanych przez własnych rodziców, nauczycieli i katechetów. Kiepski to narodek, który wywyższa pedofilskiego alfonsa, a zżera własne dzieci tylko dlatego, że tchórzy, brak mu jaj, by stanąć w obronie słabych. Na szczęście oprócz narodka-smrodka, jest w Polsce jeszcze Naród, co widać było wśród uczestników warszawskiej parady równości. Moja siostra na przykład poszła z partnerem obejrzeć koncert chóru LGBT+, który odbył się dzięki dofinansowaniu z ambasady USA, gdyż polskie władze krajowe, póki co, skupiają się na sponsorowaniu prześladowców. Tymczasem w Irlandii: S

057. Serial familijny.

Młoda, urodziwa mama ocierając pot ze zmęczonego czoła, stojąc przy garach mówi do trojga ślicznych dzieci: El Dupa - 220 v. – Idźcie do kaplicy pomodlić się o powrót tatusia, tak jak was na oazie uczyli. Zwracając się do najmłodszego: – Dla ciebie Jasiu jest specjalne zadanie, ksiądz proboszcz chciał, byś pomógł mu na plebanii. Cięcie, kamera pokazuje piękny wieczór, księżyc prześwitujący przez drzewa oświetla dwójkę rodzeństwa klęczącą pod figurą. Na horyzoncie majaczy postać mężczyzny. To wojskowy, awansowany przez Antoniego Macierewicza patriota, dumnie noszący nasz piękny, polski mundur WOT, wraca na chwiejnych nogach. Co się stało? Może jest ranny? Słychać modlitwę dzieci, która niesie go jak na anielskich skrzydłach do domu. Otwiera z hukiem drzwi, przerażonej mamusi talerze wypadają z rąk. Biegnie na pomoc, ale nasz obrońca Ojczyzny, mimo obrażeń nie traci zimnej krwi, nie przeszkadza mu nawet z gwinta opróżniana półlitrówa. – Baczność! Spocznij! Miskę przynieś! Będę rzygał! Ma

056. Pomiędzy paradami.

Muszę Ci się do czegoś przyznać: Wkrótce minie 40 lat od mojej ostatniej parady, było to na tzw. "Boże Ciało". Zupełnie się nie umiałem zachować: Nudziłem się, chciałem porozmawiać, skomentować coś, a tam ciągle te same wyliczanki i czytanki. W dodatku zupełnie nie wierzyłem, że oni tak na poważnie uważają, że jedzą zwłoki denata sprzed 2000 tysięcy lat, zapijając to jego krwią. Im byłem starszy, tym bardziej bezczelnie zapewniano mnie na tzw. lekcjach religii, że to święta prawda, co budziło we mnie coraz większą złość, bo w co jak w co, ale w to, że dziewczęta z mojej klasy, które mdli na samą myśl o spożyciu świeżej krwi ze świniaka i zagryzieniu jej sercem wyrwanym prosięciu, zajadają z rozmarzoną miną surowe ciało ukrzyżowanego mężczyzny, uwierzyć nie mogłem. No nie dało się..., sam widziałem ich zniesmaczenie, gdy im opowiadałem że robaczywe czereśnie można jeść, bo w przeciwieństwie robaków ze śliwki, te z czereśni nie psują smaku owocu. Ach..., gdybym jeszcze mógł na

055. DPS w Jordanowie.

Tak, tak..., dobrze kojarzysz. To ten sam prowadzony przez zakonnice ze Zgromadzenia Panien Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny (już za samą nazwę zakwalifikowano by je na "stary Jarocin", gdyby to był festiwal zgromadzeń zakonnych) ośrodek, w którym ponad 6 lat temu znęcano się nad małą Olgą, czyli późniejszą Korą, wokalistką Maanamu. O tym DPS znowu jest głośno z tego samego powodu – znęcania się zakonnic nad dziećmi. Dezerter (Kryzys cover) - Dolina Lalek. Zbadanie sprawy pozostawiam wszystkim śledczym (w tym dziennikarzom), a ja mam do Ciebie taki przekaz: Mamy trzecią dekadę trzeciego tysiąclecia. Polska leży w środku Europy, a mimo to, gówniane państwo, którego obywatelem nadal jestem, zrzuca konstytucyjny obowiązek umożliwienia bezpiecznego wychowania dzieci na osoby, które nie powinny mieć pod opieką żadnej żywej istoty, choćby to były rybki w akwarium. Zakonnice, czyli zaburzone mentalnie kobiety, które nie były w stanie wziąć odpowiedzialności za swoje życie na

054. Baranku boży, który łazisz brzegiem świata...

 Wpadł mi w oczy taki oto obrazek, dopomóż mi proszę w interpretacji. Dżizes, kurwa, ja pierdolę, no uśmiechnij się, powiedz "cheese". Mam z tym mały problem, czy pan pod krzyżem bluźni, czy wręcz przeciwnie? Co w takim robi pani robiąca słit focię? Jak zinterpretować brak reakcji tłumu? Mam jeszcze jedną zagadkę: Co to jest "pojazd kultu religijnego? Czy to coś takiego, jak na filmie? Interesuje mnie różnica między profanacją, a czcią. Zwłaszcza w kontekście tego świra, czy kustosza z sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej, który napadł po pasterce na wiernego, dzierżąc w ręku pojemnik z waflami (niektórzy twierdzą, iż to jezusina, mięso z denata sprzed 2 tysięcy lat, ale niezbyt w to wierzę), zawartość naczynia mu się rozsypała, a on oskarżył wiernego o profanację hostii (nazwa wafla używana w grypserze). Co ciekawe, ks. Andrzej był już skazany za napaść na człowieka, gdy w 2018 roku zaatakował paralizatorem turystę, który z pieskiem na smyczy pojawił się na terenie sanktuar