Croagh Patrick to święta góra Irlandii. Niegdyś miejsce kultów przedchrześcijańskich, po przybyciu na Zieloną Wyspę niejakiego Magonusa Sucatusa Patriciusa znanego lepiej jako św. Patryk, przekształcone w miejsce kultu neopogańskiego, którego główną postacią był ów rzekomy święty. Trzeba przyznać, że pierdologia stosowana przybrała w kulcie owym rozmiary ciężkie do wyobrażenia. Jako zajawkę zdradzę, że Patryk, by udowodnić wyższość nowej religii nad religią starą wlazł na szczyt i walczył tam z demonami (tu osoby po operacji jamy brzusznej powinny odpuścić czytanie, gdyż grożą im skurcze ze śmiechu) za pomocą dzwonu. Tzn. rzucał jakimś wielkim dzwonem w demony strącając je w przepaść, skąd anioły przynosiły mu dzwon z powrotem. I tak w koło Macieju, aż do skutku! No trzeba było czymś przebić dotychczasowe wierzenia, lud z tamtych okolic był przekonany ponad wszelką wątpliwość, że czcić należy jakiś wielki, szczerozłoty obiekt spoczywający gdzieś w środku góry. Nie było to takie gł...