Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2024

102. Jakoś tak szybko mi zleciało to Boże Ciało.

 Przeciętny Polak ma kłopot z wyobrażeniem sobie głęboko wierzącego katolika, który nie organizuje corocznego paraliżu komunikacyjnego kraju, zwanego eufemistycznie "procesją Bożego Ciała"..., tak mi się przynajmniej wydaje. Na dowód przydałaby się jakaś mała symulacja w realu, np. odważny prezydent miasta, który podobnie jak Trzaskowski wieszania w urzędach państwowych krzyży, zakazałby blokowania dróg publicznych paradami parafialnymi. Wyobrażasz sobie takiego np. Jędraszewskiego mówiącego: "Racja, jako skromni i empatyczni katolicy nie powinniśmy zakłócać komunikacji w miejscach publicznych, przecież nie tylko my mieszkamy w Polsce, mamy tyle dóbr należących do kościoła, że tam możemy urządzać tyle procesji, ile nam się podoba" . Nie czekając na Twoją odpowiedź, przypomnę, że w Irlandii, kraju z tradycją chrześcijańską dłuższą o sześć stuleci, niż w Polsce, normą jest, że zamiast w ten dzień korkować Zieloną Wyspę, święto kościelne przenosi się na najbliższą nied...

101. Siostry deweloperki.

 Naszym powołaniem jest modlitwa za Kościół, kapłanów i świat, aby jak najwięcej ludzi przyjęło zbawienie i odnalazło w Bogu Dobrego Ojca. Siostry Karmelitanki Bose, Zakopane. Ciekawe oświadczenie, nie sądzisz? Już samo to, że w XXI wieku, w centrum Europy, ktoś bez poczucia obciachu twierdzi, że klepanie z pamięci wyliczanek ma jakikolwiek wpływ na losy świata wydaje mi się dość osobliwe. Jeszcze bardziej nietypowy jest cel tego oświadczenia. Jeżeli masz ochotę, to kliknij tu i przeczytaj cały artykuł, a jak nie to streszczę Ci sprawę w następnym akapicie. Jeżeli jeszcze nie wiesz, co uzasadniają słowa siostrzyczek zawarte w cytacie, wytłumaczę Ci natychmiast, jak tylko skończę się śmiać. Ufff, no dobrze: Okazuje się, że tekst o powołaniu do modlitwy wyjaśnia, dlaczego całe to zakonne towarzystwo zamierza na terenie przyklasztornym postawić trzy nowe komercyjne apartamentowce, a sam klasztor zamienić na pensjonat, kompletnie zmieniając charakter i przeznaczenie tego miejsca. Laik ...

100. Krzyż.

 Instrukcja: Weź sporych rozmiarów krzyż i rozejrzyj się, gdzie go tu przybić. Pomiń miejsca, gdzie masz prawo to zrobić, czyli omiń swoją własność. Znajdź coś, co nie należy do ciebie, najlepiej jak to jest własność państwa i tam go pierdolnij w centralnym miejscu, bo choć nie masz do tego prawa, to w państwie wyznaniowym mogą ci skoczyć. Czekaj cierpliwie, aż ktoś go zdejmie. Wtedy podnieś lament, że musisz walczyć, bo jesteś dyskryminowany. Z cyklu "Opowiadania z naszej przeszłości". Zaprosiłem grupę kolegów na pokaz związany z moim projektem filmowym. Miejsce było ciekawe, historyczne, polskie, piastowskie. W najbliższym sąsiedztwie góry i średniowieczne warownie. W sam raz na ciekawy weekend. Spodziewałem się miło spędzonego czasu. W latach dziewięćdziesiątych nie raz i nie dwa w takim składzie świetnie się bawiliśmy, choć wtedy niebezpiecznie eksperymentowaliśmy z narkotykami, głównie z alkoholem i przez to wiele interesujących spraw nam uciekało. Każdy z nas miał jakie...