Nikt tej Wielkanocy już nie rozumie, a może i nie potrzebuje! Ewa Kaleta, Wyborcza, Duży Format. Oj, jak mi nie szkoda! Mam uraz do tych świąt, choć jednocześnie są dla mnie ważne, bo stanowią wyznanie i dowód mojej stabilnej rozłączności z chrześcijaństwem. Po prostu nigdy nie kupowałem tej historii o wszechmocnym facecie, który daje się zabić po to jedynie, by mógł mi wybaczyć grzechy. Nie kumam ciągu przyczynowo-skutkowego, a Ty? Zakładając nawet na chwilę, że posiadł moc darowania mi życia wiecznego, jak mu w tym pomogła jego własna śmierć? Innymi słowy: Nigdy nie rozumiałem, po co ona była i nigdy mi tego nikt logicznie nie wyjaśnił. W dodatku Wyborczej (Duży Format) przeczytałem artykuł będący czymś w rodzaju wyboru szantaży emocjonalnych, jakimi polscy katolicy próbują zmusić członków swoich rodzin do uczestnictwa w obchodach Wielkanocy. Klikając tutaj poczytasz oryginalny tekst , a jeśli Ci się nie chce, to służę przykładami takimi, jak ta wypowiedź o córce: (...) Amsterdam nie
Tak na szybko to mogę tylko tak;))))Po wysłuchaniu do końca.Ujawnione dokumenty muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńBędzie tego coraz więcej, po tylu latach niedopuszczania do pytań, robienia z próżnego i nadętego bufona jakiegoś bożka. trochę się tego nazbierało.
UsuńChodzi o te dokumenty produkowane przez UB?
OdpowiedzUsuńO wszystkie Dariuszu, o wszystkie. W takich przypadkach bada się spójność dokumentów, zeznań świadków. Niestety, Kościół swoich archiwów mafijnych nie udostępnia, Al Capone również chronił swoje dokumenty przed wymiarem sprawiedliwości. Na pomoc tej części Narodu, która zeszmaciła się klękając przed pedofilskim alfonsem i zachwycała się każdym jego słowem raczej ciężko liczyć. Zawsze w tej sytuacji przypomina mi się orgazm po olśnieniu Karola, którym nie omieszkał się podzielić z tłumem (pamiętam, jak po maturze chodziliśmy na kremówki) i reakcję mediów: "Najwspanialsze fragmenty homilii", Najbardziej wzruszające momenty pielgrzymki", etc... Wiesz Dariusz, gdybym to ja na publicznym, finansowanym przez państwo przemówieniu rzekł:
Usuń-Pamiętam, jak po maturze chodziliśmy na piwo.
To czy prasa by napisała: "Najwspanialsze fragmenty homilii Wolanda", "wzruszające wspomnienia Wolanda", "najpiękniejsze fragmenty pielgrzymki"?
Dariusz, w tym kraju gdyby ktoś oparł się na jednej notatce bezpieki, to by pedofilskie psy go zrujnowały i zaszczuły. Dobrze o tym wiesz, więc nie wiem po co takie demagogiczne pytania z Twojej strony. Przecież wyszła książka Gutowskiego, wychodzi książka Overbeeka, przecież możesz przeczytać i dowiedzieć się na czym opierają oni swoje informacje.
Tylko, że mnie to średnio interesuje, żeby nie powiedzieć ze wcale. JP2 nie był nigdy moim idolem, ani obiektem kultu.
UsuńCóż, wpływ gangu Kremówy na Twoje życie jest w Polsce dość spory, ja nawet żyjąc z dala od jej granic interesuję się jego metodami, tak na wszelki wypadek.
UsuńDariuszu jakze piękne imię.
UsuńCzytaj ze chłopie ze zrozumieniem wcześniejsze wpisy bo wychodzi jakoś tak "dziad swoje a baba swoje"by po przepraszać.
"Pogadajcie z kim trzeba przemówcie gdzie trzeba i niech Kościół na dzień dobry i dla dobra sprawy, dla sprawiedliwości, w słusznej obronie swej ikony chociażby, daje dostęp do swoich akt. ".
Zobaczymy wtedy czy "Prawda wyzwala!"
Ale ten wpływ to urok życia w demokratycznym kraju. Jest jak jest bo tak chce większość ludzi chodzących na wybory.
UsuńZgadza się i wielokrotnie ten fakt podkreślałem, każdy kto wspiera mafię, jest za nią w jakiejś części odpowiedzialny. Ładnie to ujęła bohaterka filmu Ebbing, kliknij tu i sam zobacz.
UsuńCzytam różne komentarze i dochodzę do wniosku, że nawet relacje świadków nie są dla niektórych świadectwem prawdy, dlatego ofiary pedofilów, gwałcicieli, prześladowców milczą latami, bo nie widzą sensu dochodzenia do prawdy...
OdpowiedzUsuńZnowu powtarza się stara śpiewka, ze występowanie przeciw kościelnym autorytetom, to występowanie przeciw Bogu. Nie na darmo portrety Wojtyły przesłaniają ołtarze.
Dysonans poznawczy, to jest typowy przykład dysonansu poznawczego. A mechanizmy obronne będą bardzo silne, bo skala włażenia między wojtyłowe poślady była ogromna. Za życia Kremówy tchórzliwy narodek bał się nawet zadać pytanie: "Dlaczego Sinéad O’Connor podarła zdjęcie Wojtyły?", ja przynajmniej nie natknąłem się na jednego choćby dziennikarza bez kupy w majtach, który by to wyjaśnił Polakom.
UsuńTeraz możemy się przekonać jak w Polsce ma sie dobrze "dulszczyzna" i jakie zdobyła szerokie poparcie
UsuńNa logikę nie ma co tu liczyć w narodzie który lata cale dalej wierzy w "zamach smoleński"
Generalnie linia obrony Karola Wojtyły. jak widzę i czytam, opiera się w tej chwili na jednym zasadniczym założeniu. Materiał TVN oparty jest wyłącznie na papierach SB, donosach, spreparowanych dokumentach i niewiarygodnych zeznaniach poszkodowanych.
Czyli tym razem materiały i teczki bezpieki są „be”, wyjątkowo „be”, są wstrętne i niewiarygodne !!
A krzyczą i piszą to ludzie , którzy całkiem nie tak dawano, w operacji dzikiej lustracji, większość zarzutów i oskarżeń, opierali tylko i wyłącznie na esbeckich teczkach. Wtedy o dziwo były one bardzo wiarygodne.
Wtedy to dla nich" niepodważalna prawda z nich wyzierała" Jaka to dzisiaj nastąpiła metamorfoza.
dziewczeta i chłopcy?
Upieracie sie przy swoim to wam podpowiadam
Dalej się upieracie ze te akta bezpieki są tak naciągane i niewiarygodne, no to je zweryfikujmy, ziarno oddzielmy od plew.
Pogadajcie z kim trzeba przemówcie gdzie trzeba i niech Kościół na dzień dobry i dla dobra sprawy, dla sprawiedliwości, w słusznej obronie swej ikony chociażby, daje dostęp do swoich akt.
Tam zapewne jest tylko prawda i "wasza prawda" Nieprawdaż ? /przecież instytucja ta nie może kłamać i konfabulować/
Niech więc drogi Dariuszu Kościół ujawni swoje teczki, do których wyjątkowo zaciekle dostępu broni. Ciekawe z jakiego powodu.
W kwestii świadków chciałbym tylko przypomnieć, że papież Franciszek całkiem niedawno już całował po dłoniach w ramach przeprosin jednego takie świadka, ofiarę kościelnej pedofilii z Polski :D
UsuńMiło że tak bezkrytycznie wierzycie dawnym ubekom. Oby się okazali bardziej prawdomówni niż Marek Lisiński. prezes Fundacji "Nie lękajcie się".
Anna Karoń-Ostrowska też z UB? Ale się porobiło!
UsuńAaa... bo my o dwóch sprawach rozmawiamy. Temat średnio mnie interesuje, więc nadal jestem przy rewelacjach na temat kardynała Sapiehy, a widzę że tu już coś nowego się pojawiło :D Jeśli ktoś wywnioskował że wystąpiłem w obronie JP2, który miał być niewinny jak lilija i o niczym nie wiedzieć, to przepraszam za nieporozumienie.
UsuńDariuszu, nie chodzi o przeprosiny, ale o ściganie i ukaranie winnych. Duchowni przepraszają, a cywile do więzienia?
UsuńNie każdy w Polsce był ubekiem...
Od ścigania przestępców jest policja i prokuratora, a od karania sądy. Przepraszałem tylko ja za ewentualne nieporozumienie.
UsuńNo właśnie, Dariuszu. I co, kiedy prokuratura ma pełne pampersy i nie chce ścigać tak wpływowych i niebezpiecznych przestępców? Społeczeństwo nie ma prawa domagać się, by ruszyła swą przekupną i strachliwą dupę???
UsuńI co to pomoże? Jest akcja - jest reakcja. Debilna ustawa (Bóg może Wojtyle buty czyścić), krzyki o podnoszenie ręki na swiętość, bla, bla, bla. I przestępcza instytucja ma się dobrze, a ofiary nadal źle. To nie ma końca. Dobrego końca.
OdpowiedzUsuńNie musi pomagać. Jeżeli ktoś pragnie wpychać własne dzieci w łapska pedofilsko-złodziejskiego gangu Kremówy, to wepchnie, a ja go chętnie spytam, dlaczego to robi.
Usuń