Przegrana w walce duchowej jest dziś o wiele groźniejsza niż porażka w zmaganiach z koronawirusem, bo przegranie walki duchowej prowadzi nieodzownie do przegrania wszystkich innych bitew, również tych o zdrowie i życie doczesne. Rzekł był podczas pasterki Staś Gądecki, z zawodu biskup, a nawet arcybiskup. Nie wiem jak Ty, ale ja mam ograniczone zaufanie do ludzi, którym się wydaje, że o coś walczą, więc postanowiłem przyjrzeć się jego mundrościom. Na początku powiem Ci, że zakładam optymistycznie, iż pod pojęciem "walki duchowej" pan Stanisław rozumie dbałość o duchowość i być może Cię zaskoczę, ale zgadzam się, że jest to bardzo ważny aspekt życia, choć najprawdopodobniej biskup mówiąc te słowa, nie zdawał sobie sprawy z tego, czym jest duchowość, więc niemal prawdziwe twierdzenie wypowiedział omyłkowo, nie wiedząc o czym mówi. NIEMAL, bo oczywiście jeśli człowiek przegra z koronawirusem, to nie żyje, więc i jego możliwości duchowe dobiegają końca. O duchowości rozmawiali...